Cudowny Lhasa apso, który złączył rodzinę.

Pierwsze sztuczki.

W krótkim czasie zaczęliśmy uczyć psa różnych sztuczek typu ” daj łapę” szybko załapał:19204785_768016760047953_931458498_o

Nowy kolega

Bardzo szybko złapał dobry kontakt z pieskami, które mieszkają na osiedlu. Oto jeden z nich:19181779_768027683380194_1538896986_o

Pierwsza kąpiel Leosia.

Podczas długiego wieczornego spaceru Leoś wpadł na głupi pomysł i wleciał na tzw. „szczupaka” do błotnistej kałuży. Od razu po przyjściu odbyła się pierwsza kąpiel. Wyglądał komicznie i zarazem słodko: 19113235_768027686713527_1307531944_n

Pierwsza noc w nowym łóżku.

Leo od razu po zapoznaniu się z domownikami był szczęśliwy. Zakochaliśmy się w nim od razu. Jest to nasze oczko w głowie. Pierwsza noc w Pierwsza noc była wyzwaniem dla mnie jak i dla rodziny. Dobrze po 22 położyłam się do łóżka z nowym domownikiem. Kręcił się okropnie. Na początku bałam się, że przygniotę go, ale nie zdołałam zasnąć. Leoś nie spał całą noc a ja rano musiałam wstać do szkoły. Chciał sie cały czas bawić, nie kończyła mu się energia. W końcu przed 6 rano zasnął:19184326_768016713381291_2031496719_n

Nowy domownik!

Leon- mój kochany piesek, o którego prosiliśmy wraz z bratem przez długi czas. Przyjechał do nas aż z Warszawy. Byliśmy przekonani ( jak i również poprzedni właściciele), że to shih tzu, lecz po czasie podrósł i gołym okiem można było dostrzec, że wcale nim nie jest. Ma dłuższy pyszczek i jest o wiele większy od przeciętnego shih tzu. Weterynarz mówił, że to bliscy kuzyni shih tzu i bardzo często są mylone – Lhasa apso. Tak nasz mały urwis wyglądpierwszego wieczoru w nowym domu: 19114735_768016736714622_1859693925_n